Wypiliśmy oczewiście ze wypiliśmy,tylko w osłabionym składzie lekko bo wymiękli na ranem co poniektózy

Leśny dzban byl rownież,komandos,owoce leśne i vivo

tak to jest zadawać się z ekipą ze żwirowni.
Trening był godny zaiste,Shao wymiata a GRUSZKOKOPTER to osobna kwestia
Jestem oczewiście za kolejnym zlotem,muszla moze byc ale starowka gdanska tez nie jest zla.Mozemy się wbic na trening na jakies boisko które sa swoja droga w okolicach Długiej w liczbie bodajże 3.A na podpalanie to na wymieniana Długa mozna kawalek przegalopowac